Jak wygląda nasza infrastruktura (w tym drogowa) wie w Polsce każde dziecko. Ale, niestety, chyba mało kto w Polsce wie, że inwestycje w infrastrukturę (w tym właśnie w drogową) napędzają całą gospodarkę. Inwestując w drogi i kolej, państwo stwarza nie tylko tysiące, jeśli nie setki tysięcy nowych miejsc pracy. Inwestując w infrastrukturę, państwo zapewnia sprawne działanie kręgosłupa kraju, jakim jest sieć nowoczesnych dróg i tras kolejowych. Bez kręgosłupa państwo nie jest nie tylko nowoczesne, zaczyna po prostu podupadać.
Tymczasem...
Kolejne rządy w minionym dwudziestoleciu tłumaczą Polakom bez przerwy, że... "nie ma pieniędzy". Lista premierów i ministrów odpowiedzialnych w tym czasie za polską infrastrukturę jest zdecydowanie dłuższa, niż liczba autostrad w Polsce.
Budowa nowoczesnych dróg, więc bezpiecznych i zapewniających jednocześnie możliwość dalszego inwestowania w kraju, w którym istnieją nowoczesne drogi, to podstawa każdego nowoczesnego państwa. A my oddalamy się każdego roku coraz bardziej od pozostałych państw europejskich, które inwestują w infrastrukturę więcej niż my, mimo iż jest ona u nich o wiele bardziej rozwinięta i nowoczesna. Powtarzanie tej oczywistej prawdy, jest truizmem. A powtarzać go w Polsce trzeba... codziennie.
Tylko... co to zmieni, skoro do decydentów w Polsce to w przeszłości nie docierało i nadal również nie dociera.
Czy Polską rządzą (ciągle) idioci?
Komentarze
Pokaż komentarze (7)