Grzegorz Ziętkiewicz Grzegorz Ziętkiewicz
482
BLOG

Nie będzie Budapesztu w Warszawie

Grzegorz Ziętkiewicz Grzegorz Ziętkiewicz Polityka Obserwuj notkę 2

Wybory 2011 (6)

  Czy Polska scena polityczna się stabilizuje?

  Bez wątpienia największym sukcesem Platformy jest fakt, iż po raz pierwszy w historii niepodległej Polski partia rządząca wygrywa wybory po raz kolejny. I po raz kolejny utworzy rząd. To nie tylko dowód na rozsądek wyborców. To także dowód na to, że zdaniem wyborców PO zasłużyła na ten rozsądek. Oby teraz była jeszcze bardziej rozsądna, niż w okresie minionych czterech lat. I skuteczniejsza. Czy będzie i czy potrafi...

  Wielki i spodziewany, już od tygodnia przed wyborami, sukces ugrupowania Palikota wskazuje na ogromne niezadowolenie wyborców z lewego skrzydła. I młodych wyborców. Wyborcy, nastawieni krytycznie do modelu państwa polskiego, opartego na czołobitności wobec Kościoła Katolickiego i nierozumiejącego powszechnych w krajach demokracji Europy Zachodniej liberalnych modeli społeczeństwa obywatelskiego wystawili rachunek, rachunek przede wszystkim dla SLD. Jest w tym temacie jednak kilka dużych "ale".

  Reformowanie Polski w wydaniu Palikota wyglądało dotychczas tak, jak efekty prac kierowanej przez niego komisji Przyjazne Państwo. Teraz Palikot bez władzy będzie z ław opozycyjnych w Sejmie miał dalsze i duże możliwości do medialnych i głośnych happeningów. Czy za cztery lata zniknie ze sceny politycznej, czy też się jeszcze bardziej wzmocni, zależeć będzie także od jego ekipy. Ale czy Palikot ma w ogóle jakąkolwiek ekipę, czy to tylko przypadkowy zlepek przypadkowych ludzi... Ruch Palikota jest typowym ugrupowaniem protestu. A to (zawsze) stanowczo za mało, by przetrwać.

  Chyba rację ma były prezydent Kwaśniewski, gdy mówi, że za cztery lata SLD może w ogóle nie wejść do Sejmu. Nie posiadając żadnego, nośnego programu, lawirując pomiędzy ludźmi z byłej PZPR a nowymi, niezbyt wyrazistymi twarzami młodych działaczy, SLD zdana jest na niebyt. Czy jej miejsce zajmie wtedy Palikot? To wszystko pytania, na które dzisiaj za wcześnie na odpowiedzi.

  Po kolejnych, szóstych przegranych wyborach przywódca PiS obiecuje swoim wyborcom kolejne zwycięstwo. I marzy o tym, by w Polsce zapanowały niezbyt demokratyczne wzorce władzy, praktykowane obecnie na Węgrzech, przez ekipę tamtejszego premiera Orbána. Polska ściana wschodnia jest z pewnością po raz kolejny bardzo niezadowolona. Na północy, w centrum i na zachodzie Polski oraz w największych polskich miastach PiS przegrał już dawno. Wczoraj "tylko" po raz kolejny.

  A PSL, rozsądny i przede wszystkim spokojny pod kierownictwem Waldemara Pawlaka udowodnił po raz kolejny, iż może być ważnym języczkiem u władzy. I po raz kolejny dowiódł słabości wyników przedwyborczych sondaży. Czyżby dokonywano ich jedynie na Krakowskim Przedmieściu...

* * *

  To już nie dziennikarze, to tylko pracownicy mediów.

Śledząc relacje telewizji TVP i TVN odnieść można było w niedzielny, wyborczy wieczór nieodparte wrażenie, iż w Polsce przeprowadzony został tylko jeden powyborczy sondaż. O tym drugim obie stacje tv umiejętnie milczały. Czy to w imię rzetelności dziennikarskiej, czy tylko w imię solidarności dla kasy, którą obie stacje zapłaciły na rzecz OBOP...

  Prezentując wyniki powyborczego sondażu OBOP i komentując przewidywane wyniki wyborów, obie stacje nie raczyły dokonać jakichkolwiek porównań do wyników wyborów sprzed czterech lat. To za trudne dla pracowników TVP i TVN?

  Obie stacje TV nie raczyły w ramach szeregu rund w studiach telewizyjnych zaprezentować ani Palikota, ani kogokolwiek z jego ugrupowania. A Polsat nie dostrzegł (prawie), że w minioną niedzielę w Polsce odbyły się (jakieś) wybory do Sejmu i Senatu.

  Wszystkie te przykłady to dowód na upadek polskiego dziennikarstwa telewizyjnego. I chyba będzie w tej materii już tylko coraz gorzej. Ach, jak oni teraz pięknie tańczą i śpiewają....

Grzegorz Ziętkiewicz Utwórz swoją wizytówkę Dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny. W okresie 1980 - 81 redaktor prasy NSZZ "Solidarność" ZR Wielkopolska w Poznaniu, internowany 13. 12. 1981. Na emigracji w RFN 1983 - 97. Były berliński korespondent Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa oraz korespondent paryskiej "Kultury". Autor periodyków (nakładem władz Miasta Berlina) o historii i współczesności Polaków w Niemczech i w Berlinie. W latach 90. współpraca dziennikarska z tygodnikiem "Wprost", "Rzeczpospolitą" "Tygodnikiem Powszechnym" i "Gazetą Wyborczą" oraz I PR. Obecnie autor cyklicznego programu o tematyce polsko-niemieckiej na antenie Radia Merkury Poznań. <a

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka